Przepraszam, że tak długo nie piszę. Mam już rozdział w Wordzie, ale ciągle zapominam go wrzucić. Mniejsza, wpadłam na pewien pomysł... Chciałabym wprowadzić kilka nowych postaci... Mogą one... trochę przeszkodzić Lucy i Natsu... ale uważam je za bardzo fajne. Będzie to coś podobnego jak w Tańcu ognistego smoka (zapraszam na bloga, bardzo ciekawy), ale inaczej.Zamierzam rozwinąć tu wątek o przeszłości Natsu, oraz trochę pogrzebać w życiu Lucy. Poza tym, obiecałam kuzynce, że jak będę pisać bloga, ona będzie w moim opowiadaniu...
Zdradzę wam, że będzie mieć coś wspólnego z Gajeelem. Oczywiście aspołeczna, wredna, niska i straszna, jak moja kuzynka.
Weronika, jeśli to czytasz: NIE ZABIJAJ!
Oki. No to chyba tyle...
Dobra! Ja biorę się do roboty!
Tak, tak! Pisz, Maurice, ty leniwa małpo! Chcemy Nalu! Jerza! Galevy! Gruvia! Miried! Laxana! I Elfman i Ever!
E+E: NIEEE!!!!!
Muachachacha!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz